Saturday, January 17, 2015

17.01.2015

It's hard being a new mum - so many n things to learn, sleepless nights, constant feeds. I wasn't able to sketch much in a past two weeks, my new routine is all over the place. Luckily today I've managed to find 30 mins spare between feeds and nappy changing to doodle :D So refreshing. Of course, I could spent this time on something more productive... like catching on sleep ;)

6 comments:

  1. Fajne skeczyki :) nowa inspiracja Ci wyraźnie służy:)

    PS.Betty trzymam kciuki :) myśle ,że najtrudniejsze chwile już za Tobą :) teraz tylko będzie lepiej i fajniej :D maleństwo może niedługo da dłużej poszaleć przy rysowaniu :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziekuje :) czy ja wiem czy najtrudniejsze za mna.. czas pokaze ;)

      Delete
  2. Jakie te szkice są świetne *_*
    Podziwiam, ze znajdujesz czas na dziecko i rysowanie jeszcze ;_; I współczuję braku snu!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Haha dzieki :) Jakos od czasu do czasu znajduje chwilke na mazniecie czego, ale jest ciezko laczyc dziecko + rysowanie i konczenie collegu razem ;)

      Delete
  3. Dasz radę! Jeszcze z dwa lata i będziesz miała więcej czasu dla siebie hehe :P nie no żartuję.. Wszystko zależy od organizacji i kwestia przyzwyczajenia :) Ja mam 2,5 rocznego syna i za dwa tygodnie termin porodu :D . To dopiero będzie jazda...

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dzieki :) Moje pierwsze wiec wiadomo jest ciezko, ale da sie przezyc :)
      Szybkiego i bezbolesnego porodu zycze ;)

      Delete